Witamy wszystkich po świątecznej przerwie!
Jesteśmy naładowane pozytywna energią i zapałem do pracy. No dobra, tak kolorowo nie jest. Jesteśmy obżarte, niewyspane, zmarnowane, niektóre z nas mają wyraźne ślady kaca na twarzy, inne taplają się w grypie. Ale żyjemy! I już zabieramy się do pisania.
A jak Wam minęły święta?
Kac dopiero przede mną ;)
OdpowiedzUsuńKac nieodczuwalny - ta sama dawka alkoholu codziennie od samego rana (prawie) rowniomiernie przez caly dzien nie daje kaca... Podejrzewam ze zapisze sie do AA po powrocie do Kazachstanu :P :P :P
OdpowiedzUsuń