sobota, 22 września 2012

Spieprzaj dziadu


Cytuję tu „klasyka” nie żeby pisać o polityce. Robię to, bo wczoraj, gdy zajrzałam na pewien portal, zobaczyłam wiadomość od mojego X. I krew mnie zalała, znowu. Zachodzę w głowę, dlaczego człowiek, z którym spędziło się ładnych parę lat, a który potem nie umiał się nawet kulturalnie rozstać, po raz kolejny się do mnie odezwał. Why me? Odezwał się mimo tego, że wcześniej został zasłużenie spoliczkowany i sponiewierany. Okazał się po prostu męską gnidą. Ileż to razy w myślach obmyślałam dla niego różnorakie tortury – nie obyło się bez wizji ze wkłuwaniem zardzewiałego widelca w jądra i przekręcaniem go w różne strony. A X nadal pisze, zaczepia ....

Przygotowałam więc kilka zasad, dla męskich debili, którzy nie rozumieją, gdy mówimy „umieraj stąd”.
Drogi półmózgu, który skrzywdziłeś kobietę (W sumie masz dwa „mózgi”, ale żaden nie działa poprawnie)

1 Kiedy wymierzamy ci „policzek”, lub nawet wiele, to nie dlatego, że kręci nas SM lub chcemy pozbyć się tzw. „motylków”.
2 Kiedy blokujemy cię na komunikatorze internetowym, uwierz, to naprawdę nie dlatego, że przez przypadek robiąc manicure nad klawiaturą, wcisnęłyśmy guzik „zablokuj kontakt”.
3 Kiedy mając dość twoich gierek i kłamstw, mamy naprawdę dość i mówimy „wypieprzaj z mojego życia”, nie gramy niedostępnych, to nie telenowela do cholery. Masz iść gdzie pieprz rośnie! Tyle w temacie.
4 Kiedy zmieniamy numer telefonu, to nie dlatego, że inna sieć akurat miała bajerancki model po super okazyjnej cenie. I tak nowego numeru nie zdobędziesz, idioto.
5 Nie pisz błagalnych maili w środku nocy, że życie ci się nie udało, kobieta zostawiła, świat jest be, a ty taki samotny – ja w tym czasie uprawiam dziki seks z moim nowym, fajnym facetem, albo obżeram się lodami, albo i jedno i drugie. Wal się. Czy po punktach od 1 do 4, naprawdę nie wierz, że obchodzisz mnie tyle, co krosta na tyłku mojej nauczycielki z pierwszej klasy podstawówki?
6 Kiedy mnie widzisz na ulicy, nie mierz mnie od góry do dołu i nie uśmiechaj się jak zboczeniec stojący w parku w płaszczu i skarpetkach. Może ty myślisz i czujesz penisem. Ja mam serce.


7 Kiedy na ulicy udaję, że cię nie widzę i staram ominąć, nie, słońce nie razi mnie w oczy. Po prostu tuż za tobą, na wystawie sklepowej wisi niezła kiecka w rozmiarze 36, w którą bez problemu się wmieszczę. W przeciwieństwie do ciebie, nie wyglądam teraz jak zarośnięty, średnio inteligentny goryl.
8 Jeżeli po przeczytaniu tego wszystkiego nadal masz ochotę pisać do swojej byłej, fantastycznej kobiety, która, co jasno wynika, „olewa cię ciepłym moczem”, pamiętaj, że stalking jest karalny. Jeżeli nie wiesz, co to stalking, ucz się języków obcych, ty matole.

5 komentarzy:

  1. Ale pocisnęłaś! I dobrze, należało się dziadowi. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha:) Ostatnie zdanie ze stalkingiem powinno być obowiązkową ripostą w takiej sytuacji nękania przez byłego:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eѵerуοne lоves it ωhenever
    people get togеther and share opinions.
    Great site, continue thе gοod work!


    Hеre іs my web blog; New Bingo Sites
    my site :: New Bingo Sites

    OdpowiedzUsuń
  4. Admіring the persistence уou ρut into your blog and ԁetailed infoгmation
    you prοvide. It's nice to come across a blog every once in a while that isn't the same out of date rehashed material.
    Fantaѕtіc гead! I've bookmarked your site and I'm аԁԁing your RSS feeԁs
    to my Google аccount.

    Мy page: Same Day Payday Loans

    OdpowiedzUsuń